Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Przecenił mnie - mruknęła Alicja. - Nic mi się nie nasuwa.
- Bo Edek nic nie przywiózł...
- Owszem, wódkę.
- Wódka ci też nic nie nasuwa?
- Nawet dość dużo, ale raczej bez związku.
- Może obejrzyj jeszcze raz te zdjęcia? - powiedziałam beznadziejnie. - Może obejrzyj jakieś stare notatki, kalendarze czy ja wiem co... Starą korespondencję, stare buty...
- Stare torebki, stare rękawiczki, stare kapelusze...
- Przestańcie się wygłupiać, ja mówię poważnie.
- Z tego wszystkiego mogę obejrzeć tylko stare kalendarze i stare kapelusze - powiedziała Alicja melancholijnie. - Tak się składa, że akurat wiem, gdzie są. Wątpię, czy to coś da, ale mogę spróbować.
- Masz jeszcze stare kapelusze? - spytała Zosia, bardzo zainteresowana
Przecenił mnie - mruknęła Alicja. - Nic mi się nie nasuwa.<br>- Bo Edek nic nie przywiózł...<br>- Owszem, wódkę.<br>- Wódka ci też nic nie nasuwa?<br>- Nawet dość dużo, ale raczej bez związku.<br>- Może obejrzyj jeszcze raz te zdjęcia? - powiedziałam beznadziejnie. - Może obejrzyj jakieś stare notatki, kalendarze czy ja wiem co... Starą korespondencję, stare buty...<br>- Stare torebki, stare rękawiczki, stare kapelusze...<br>- Przestańcie się wygłupiać, ja mówię poważnie.<br>- Z tego wszystkiego mogę obejrzeć tylko stare kalendarze i stare kapelusze - powiedziała Alicja melancholijnie. - Tak się składa, że akurat wiem, gdzie są. Wątpię, czy to coś da, ale mogę spróbować.<br>- Masz jeszcze stare kapelusze? - spytała Zosia, bardzo zainteresowana
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego