Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
i pijak, i bohater. Dlatego gdy pijany sąsiad albo jakiś inny pan zasypiał na klatce schodowej, Zyzio przynosił koc i troskliwie okrywał śpiącego. Pijak zapadał w sen, ale budził się bohater, który na pewno gdzieś tam, w zupełnie innym miejscu i czasie, dokonywał heroicznych czynów. A Zyzio z lizakiem w buzi siadał obok, wpatrując się w twarz bohatera.
Później rodzice dostali mieszkanie na nowym osiedlu. W małym pokoiku otworzył się przed Zyziem magiczny świat idoli. Wycinane z "Razem" plakaty opanowywały ściany pokoju. Podsycały zazdrość i podziw. Cukrowały beznadzieję szkoły i dorastania. Depesz Mołd, De Kiur, Tok Tok, Jazu, Bałhaus, Dżedfor end
i pijak, i bohater. Dlatego gdy pijany sąsiad albo jakiś inny pan zasypiał na klatce schodowej, Zyzio przynosił koc i troskliwie okrywał śpiącego. Pijak zapadał w sen, ale budził się bohater, który na pewno gdzieś tam, w zupełnie innym miejscu i czasie, dokonywał heroicznych czynów. A Zyzio z lizakiem w buzi siadał obok, wpatrując się w twarz bohatera.<br>Później rodzice dostali mieszkanie na nowym osiedlu. W małym pokoiku otworzył się przed Zyziem magiczny świat idoli. Wycinane z "Razem" plakaty opanowywały ściany pokoju. Podsycały zazdrość i podziw. Cukrowały beznadzieję szkoły i dorastania. Depesz Mołd, De Kiur, Tok Tok, Jazu, Bałhaus, Dżedfor end
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego