Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
Stasiu, robią, och, zobaczysz, z jaką obojętnością!" Weszliśmy do pokoju, na dywanie leżało trzech chłopców i cztery dziewczyny, na pierwszy rzut oka było widać, że nie przysługuje im jeszcze prawo głosowania, młodzież obnażona była w różnym stopniu, dzieweczki w majteczkach koronkowych, maciupcich, o piersiach wcale grzecznych, pośladkach kobieco obłych, jedne buzie jeszcze dziecinne, z ustami szkolnie odętymi, chłopcy też obnażeni w różnym stopniu, nieco śnięci. "Kumpel z Oksymoronu, fachurka baletowy" - przedstawił mnie Henio, zaległ na podłodze, więc i ja zaległem, "włączyć" - zakomenderował inżynier, zerwał się jeden z chłopaczków, ale zaraz ten rozpęd stracił, leniwie podszedł do adaptera i z głośników umieszczonych
Stasiu, robią, och, zobaczysz, z jaką obojętnością!" Weszliśmy do pokoju, na dywanie leżało trzech chłopców i cztery dziewczyny, na pierwszy rzut oka było widać, że nie przysługuje im jeszcze prawo głosowania, młodzież obnażona była w różnym stopniu, dzieweczki w majteczkach koronkowych, maciupcich, o piersiach wcale grzecznych, pośladkach kobieco obłych, jedne buzie jeszcze dziecinne, z ustami szkolnie odętymi, chłopcy też obnażeni w różnym stopniu, nieco śnięci. "Kumpel z Oksymoronu, fachurka baletowy" - przedstawił mnie Henio, zaległ na podłodze, więc i ja zaległem, "włączyć" - zakomenderował inżynier, zerwał się jeden z chłopaczków, ale zaraz ten rozpęd stracił, leniwie podszedł do adaptera i z głośników umieszczonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego