Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 44
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
zaakceptowali nowy styl życia. Wchodząc do megacentrum, przechodzą z XIX-wiecznych sklepików do wieku społeczeństwa konsumpcyjnego. Jeszcze niedawno nieodzowną częścią handlu były kolejki i minimalny wybór towarów. Dziś Polacy są arbitrami. To oni decydują, w którym sklepie chcą zrobić zakupy, jakie towary włożą do koszyka. Są wolni - nie kupią już byle czego, w byle jakim miejscu. Cenią komfort zakupów: w klimatyzowanym pomieszczeniu, wszystko pod jednym dachem, bez konieczności poszukiwań i przepłacania. Polska różni się jednak od Francji. System kart bankowych, czeków, kredytów nie jest jeszcze rozwinięty. Toteż Polacy robią zakupy przede wszystkim pod koniec i na początku miesiąca - po wypłatach. Wnikliwiej niż
zaakceptowali nowy styl życia. Wchodząc do megacentrum, przechodzą z XIX-wiecznych sklepików do wieku społeczeństwa konsumpcyjnego. Jeszcze niedawno nieodzowną częścią handlu były kolejki i minimalny wybór towarów. Dziś Polacy są arbitrami. To oni decydują, w którym sklepie chcą zrobić zakupy, jakie towary włożą do koszyka. Są wolni - nie kupią już byle czego, w byle jakim miejscu. Cenią komfort zakupów: w klimatyzowanym pomieszczeniu, wszystko pod jednym dachem, bez konieczności poszukiwań i przepłacania. Polska różni się jednak od Francji. System kart bankowych, czeków, kredytów nie jest jeszcze rozwinięty. Toteż Polacy robią zakupy przede wszystkim pod koniec i na początku miesiąca - po wypłatach. Wnikliwiej niż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego