Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 11.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 11.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Pawlak jest przewodniczącym legnickiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych
*** Grzegorz Żurawiński: Cwaniactwo
Nie po raz pierwszy Młodzi Demokraci organizują happeningi wyłącznie po to, by - chociaż przez chwilę - zaistnieć w mediach. Co dziwniejsze, z reguły im się udaje. Większość tych młodych ludzi sprytnie i cynicznie wykorzystuje skłonność publikatorów do żywienia się byle czym, jeśli to coś - choć trochę - odbiega od normalności i jest łatwe do strawienia. Młodzi cwaniacy nauczyli się już, że w medialnej wersji polityki ważniejsze jest to, co ktoś powiedział, od tego co zrobił. Niekiedy przesłanie organizowanych przez nich spektakli jest mądrzejsze, innym razem głupsze. Z tą drugą okolicznością mieliśmy do
*** Grzegorz Żurawiński: Cwaniactwo
Nie po raz pierwszy Młodzi Demokraci organizują happeningi wyłącznie po to, by - chociaż przez chwilę - zaistnieć w mediach. Co dziwniejsze, z reguły im się udaje. Większość tych młodych ludzi sprytnie i cynicznie wykorzystuje skłonność publikatorów do żywienia się byle czym, jeśli to coś - choć trochę - odbiega od normalności i jest łatwe do strawienia. Młodzi cwaniacy nauczyli się już, że w medialnej wersji polityki ważniejsze jest to, co ktoś powiedział, od tego co zrobił. Niekiedy przesłanie organizowanych przez nich spektakli jest mądrzejsze, innym razem głupsze. Z tą drugą okolicznością mieliśmy do
Pawlak jest przewodniczącym legnickiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych</><br><br><div1><br>*** Grzegorz Żurawiński: Cwaniactwo<br><br>Nie po raz pierwszy Młodzi Demokraci organizują happeningi wyłącznie po to, by - chociaż przez chwilę - zaistnieć w mediach. Co dziwniejsze, z reguły im się udaje. Większość tych młodych ludzi sprytnie i cynicznie wykorzystuje skłonność publikatorów do żywienia się byle czym, jeśli to coś - choć trochę - odbiega od normalności i jest łatwe do strawienia. Młodzi cwaniacy nauczyli się już, że w medialnej wersji polityki ważniejsze jest to, co ktoś powiedział, od tego co zrobił. Niekiedy przesłanie organizowanych przez nich spektakli jest mądrzejsze, innym razem głupsze. Z tą drugą okolicznością mieliśmy do
