Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
ale ma jeszcze na myśli opowiadanie z sądu. Ten Bibrowski przepadał za Dostojewskim i to go zgubiło, a teraz poszedł na prawo, hm, Lucjan nie mógł pójść na prawo, bo nie miał matury. Pozostało mu tylko pisanie tej prozy, ale o czymże to myśli. Ci tutaj siedzą i gawędzą o byle .czym - Lucjan wcale nie ma wrażenia, że ich nie widział pół roku; wszystko jest tak, jakby się wczoraj z nimi pożegnał. Gowornik mówi swój wiersz. Olafowa jest "inteligentna osoba", Turkowski marzy o sławie. Stukonis też, tylko o innej, takiej, że niby z proletariatu a geniusz, że ma prawo pić wodę sodową
ale ma jeszcze na myśli opowiadanie z sądu. Ten Bibrowski przepadał za Dostojewskim i to go zgubiło, a teraz poszedł na prawo, hm, Lucjan nie mógł pójść na prawo, bo nie miał matury. Pozostało mu tylko pisanie tej prozy, ale o czymże to myśli. Ci tutaj siedzą i gawędzą o byle .czym - Lucjan wcale nie ma wrażenia, że ich nie widział pół roku; wszystko jest tak, jakby się wczoraj z nimi pożegnał. Gowornik mówi swój wiersz. Olafowa jest "inteligentna osoba", Turkowski marzy o sławie. Stukonis też, tylko o innej, takiej, że niby z proletariatu a geniusz, że ma prawo pić wodę sodową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego