Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
szkód, które z trudem naprawiają kolejne rządy, to wina komunistów, przebranych dzisiaj w pióra socjaldemokratów. Społeczeństwo nie pamięta tego jednak - myśląc dniem dzisiejszym - zwala winę na obecne rządy, zapominając, czyje długi musimy spłacać.
W dyskusji, do której zaproszono przybyłych, pierwszy zabrał głos radny Jan Jarząbek z Bustryku. - Czy nie lepiej byłoby się oprzeć na chłopskim ramieniu, pytałem pana przed laty w Ludźmierzu. Odpowiedział mi pan wtedy: Zbierz pan swoja partię i przyjedź do Warszawy! Jak pan ocenia to z perspektywy czasu? Prezydent odpowiadał obszernie, z większym wyrobieniem politycznym, grzeczniej niż w Ludźmierzu, choć również nie na temat. Podobnie traktował zdaniem obserwatorów
szkód, które z trudem naprawiają kolejne rządy, to wina komunistów, przebranych dzisiaj w pióra socjaldemokratów. Społeczeństwo nie pamięta tego jednak - myśląc dniem dzisiejszym - zwala winę na obecne rządy, zapominając, czyje długi musimy spłacać.<br>W dyskusji, do której zaproszono przybyłych, pierwszy zabrał głos radny Jan Jarząbek z Bustryku. - Czy nie lepiej byłoby się oprzeć na chłopskim ramieniu, pytałem pana przed laty w Ludźmierzu. Odpowiedział mi pan wtedy: Zbierz pan swoja partię i przyjedź do Warszawy! Jak pan ocenia to z perspektywy czasu? Prezydent odpowiadał obszernie, z większym wyrobieniem politycznym, grzeczniej niż w Ludźmierzu, choć również nie na temat. Podobnie traktował zdaniem obserwatorów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego