polskiej w roku 2000 - niestety nigdy nie opublikowana w całości, a dziś zupełnie zapomniana - była na ówczesne czasy niezwykle udaną próbą prognozowania, opartego na bardzo szerokim wachlarzu dyscyplin humanistycznych. <br>Ku przestrodze młodych czytelników, pochopnie odrzucających wszystko co się między 1944 a 1989 rokiem w Polsce wydarzyło, dodam, że środowisko nasze bynajmniej nie podchodziło bezkrytycznie do bieżącej polityki. Studentom zagranicznym, stypendystom ONZ, uczestniczącym w kursach planowania dla obcokrajowców, tłumaczyliśmy jak funkcjonowała gospodarka polska nie szczędząc ocen krytycznych i nigdy nie stawiając jej jako model dla krajów Trzeciego Świata. W dyskusjach <hi>pro domo nostra</>, często publicznych, formułowaliśmy, jak sądzę właściwą diagnozę: podstawową wadą