Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
odpowiadam.
- Wybaczcie, paniczu, że ja was tak prywatnie nachodzę, ale wszyscy swoi tu o was już wiedzą, więc mnie wydelegowali, by was powitać i słowa współczucia wyrazić z powodu śmierci waszego brata, któren od Niemca zabit. Boże, zlituj się.
- Arko Przymierza, Wieżo z Kości Słoniowej - odpowiadam i dalej jej z całego serca dziękuję. A ona już się w fotelu rozsiadła i bystrym okiem luksusowy pokój w Vierjahreszeiten bada. Lustruje też w milczeniu mój rozpakowany bagaż, aż wzrok jej na worek pada. Spojrzy na mnie pytająco i zanim zdołam odpowiedzieć, wykrzyknie:
- To w tej Anglei wciąż taka bieda! Jeśli wam jeszcze ziemniaków trzeba
odpowiadam.<br>- Wybaczcie, paniczu, że ja was tak prywatnie nachodzę, ale wszyscy swoi tu o was już wiedzą, więc mnie wydelegowali, by was powitać i słowa współczucia wyrazić z powodu śmierci waszego brata, któren od Niemca zabit. Boże, zlituj się.<br>- Arko Przymierza, Wieżo z Kości Słoniowej - odpowiadam i dalej jej z całego serca dziękuję. A ona już się w fotelu rozsiadła i bystrym okiem luksusowy pokój w Vierjahreszeiten bada. Lustruje też w milczeniu mój rozpakowany bagaż, aż wzrok jej na worek pada. Spojrzy na mnie pytająco i zanim zdołam odpowiedzieć, wykrzyknie:<br>- To w tej Anglei wciąż taka bieda! Jeśli wam jeszcze ziemniaków trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego