Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
na horyzoncie pojawi się górka..." Tak umajałem sobie pokonywanie górki, na której zboczach tkwili żebracy. Ciekawe, dlaczego sobie tak ukochali tę górkę. Nawet stara "baba dom" - kwiaciarka (podobno była w młodości wziętą prostytutką, bo była piękna... Tak, rzeczywiście musiała być piękna, nawet teraz jest w pewnym sensie piękna, mimo tej całej degradacji wypełzłej na twarz, z której zdarto coś, co się porozumiewa z człowiekiem, nawet nie wiadomo, czy ona posługuje się ludzką mową... Siedziała na asfalcie szeroko i rozłożyście, jakby się rozprysła, jakby ją ktoś zrzucił z góry, z wysokości jakich pięciu metrów...). Więc ulubili sobie. Na kogo bardziej

liczą - na
na horyzoncie pojawi się górka..." Tak umajałem sobie pokonywanie górki, na której zboczach tkwili żebracy. Ciekawe, dlaczego sobie tak ukochali tę górkę. Nawet stara "baba dom" - kwiaciarka (podobno była w młodości wziętą prostytutką, bo była piękna... Tak, rzeczywiście musiała być piękna, nawet teraz jest w pewnym sensie piękna, mimo tej całej degradacji wypełzłej na twarz, z której zdarto coś, co się porozumiewa z człowiekiem, nawet nie wiadomo, czy ona posługuje się ludzką mową... Siedziała na asfalcie szeroko i rozłożyście, jakby się rozprysła, jakby ją ktoś zrzucił z góry, z wysokości jakich pięciu metrów...). Więc ulubili sobie. Na kogo bardziej<br> &lt;page nr=79&gt;<br> liczą - na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego