Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ciągu lata, bo tylko wtedy tam jeżdżę, nie jest tak zimno. Najzimniej było na Alasce, ale tam w razie wypadku można wezwać samolot.
- Nie jeździ pan na wyprawy zimowe?
- Nie, ponieważ bardzo lubię, gdy wszyscy się cieszą, gdy na lotnisku z radością rzucają się na nas panienki, że nie tylko cali i zdrowi, ale jeszcze z sukcesem. A zimowe wyprawy to już taka wyrypa, że nie bardzo mam na nią ochotę. Aczkolwiek na Alasce, na Mount McKinleyu było potwornie zimno i bardzo dobrze to znosiłem. Dla kogoś, kto nie kocha gór, to co robimy, jest bez sensu. Często słyszę: Po co
ciągu lata, bo tylko wtedy tam jeżdżę, nie jest tak zimno. Najzimniej było na Alasce, ale tam w razie wypadku można wezwać samolot. <br>- Nie jeździ pan na wyprawy zimowe?<br>- Nie, ponieważ bardzo lubię, gdy wszyscy się cieszą, gdy na lotnisku z radością rzucają się na nas panienki, że nie tylko cali i zdrowi, ale jeszcze z sukcesem. A zimowe wyprawy to już taka wyrypa, że nie bardzo mam na nią ochotę. Aczkolwiek na Alasce, na Mount McKinleyu było potwornie zimno i bardzo dobrze to znosiłem. Dla kogoś, kto nie kocha gór, to co robimy, jest bez sensu. Często słyszę: Po co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego