depresyjny, zostanie przesuszony teren, a konsekwencją tego będzie zubożenie i zmiana roślinności. Źródła zawsze były dla człowieka pewnym sacrum, czymś nietykalnym. Tutaj ktoś naruszył niepisane prawo nietykalności - mówi Marek Kot.<br>Wiosną pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego przystąpią do rekultywacji terenu, lecz nigdy już nie będzie można przywrócić jego pierwotnego stanu. - Fragmenty calizny wapiennej, które przez szaleńców zostały odłamane, będziemy musieli ułożyć i czymś uszczelnić, lecz trzeba będzie zachować odpowiednią sekwencję skał, tak aby wypływ był skierowany do góry, a nie w poziomie, jak jest teraz po zniszczeniu. Te wszystkie prace będą wymagały ogromnego nakładu pracy - tłumaczy pan Marek. Swego czasu wykonano dokładną