Bandytę zaś wypuszczono, zapewne dlatego iż solennie obiecał, że będzie już grzeczny. A wszystko to - jak stwierdzają zgodnie prawnicy i dziennikarze - odbyło się zgodnie z obowiązującym prawem. Tym prawem, o którym Marek Nowicki, prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, powiedział kiedyś w telewizji, że <q>"nie jest skonstruowane źle"</>.<br>Pozwolę sobie być całkowicie odmiennego zdania i powiem wprost: prawo, które dopuszcza takie przypadki jest złym prawem i powinno być niezwłocznie poprawione. Ale sprawa, która jeszcze bardziej kompromituje polskie prawo i sądownictwo, miała niedawno miejsce w Siedlcach. Oto bowiem według jednego z tamtejszych sędziów, bandyta, który został prawomocnym wyrokiem skazany na karę dwudziestu pięciu