Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
podjąć ster, lecz rozszalały koń sunie nieubłaganie w stronę, widocznej już, leśnej przecinki. Podjąwszy nieludzki bój z ludzką niemocą, a raczej z mocą Tura właśnie wypitego, Antek poskramia gniadego i wyprowadza drewnianego kolosa o piczy włos od granicy obrębu. Są bezpieczni. Dziś wprawdzie już nie nagrabią chrustu, ale uszli przynajmniej cało. Antoni Banderola powożąc z gracją ląduje Holzwagenem pewnie za sklepem. By ochłonąć kupują trzy butelki. Pod czułą opieką funfli i obfitą kroplówką Stefan odzyskuje świadomość. Choć zważywszy to co wygaduje w scenie finałowej, jest to raczej podświadomość.
5:10 Ostatni autobus na Yumę
Dramat osadzony głęboko.
Mglisty poranek, kamera powoli
podjąć ster, lecz rozszalały koń sunie nieubłaganie w stronę, widocznej już, leśnej przecinki. Podjąwszy nieludzki bój z ludzką niemocą, a raczej z mocą Tura właśnie wypitego, Antek poskramia gniadego i wyprowadza drewnianego kolosa o piczy włos od granicy obrębu. Są bezpieczni. Dziś wprawdzie już nie nagrabią chrustu, ale uszli przynajmniej cało. Antoni Banderola powożąc z gracją ląduje &lt;orig&gt;Holzwagenem&lt;/&gt; pewnie za sklepem. By ochłonąć kupują trzy butelki. Pod czułą opieką &lt;orig&gt;funfli&lt;/&gt; i obfitą kroplówką Stefan odzyskuje świadomość. Choć zważywszy to co wygaduje w scenie finałowej, jest to raczej podświadomość.&lt;/&gt;<br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;5:10 Ostatni autobus na Yumę&lt;/&gt;<br>&lt;tit1&gt;Dramat osadzony głęboko.&lt;/&gt;<br>Mglisty poranek, kamera powoli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego