Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wiedziałam, że jest to coś tak poważnego - przyznaje naiwnie Sylwia. - Sama mu mówiłam, że to nie ma znaczenia, nie szukałam przecież związku na stałe. Ale byłam tak bardzo wstrząśnięta tą próbą ucieczki przed odpowiedzialnością, że wyrzuciłam go z mieszkania i powiedziałam, że nie chcę go nigdy więcej widzieć.

Idziemy na całość? Nie, dziękuję

Sylwia jest jedną z wielu kobiet, które spotkały na swej drodze niewiernych kochanków nowego typu - młodych, wygadanych facetów, którzy twierdzą, że dodatkowe ćwiczenia w łóżku są czymś absolutnie moralnym i nienagannym, dopóki nie dochodzi do stosunku.
Zdrada od zawsze stanowi część naszego życia. Ale nowy gatunek współczesnych erotycznych
wiedziałam, że jest to coś tak poważnego - przyznaje naiwnie Sylwia. - Sama mu mówiłam, że to nie ma znaczenia, nie szukałam przecież związku na stałe. Ale byłam tak bardzo wstrząśnięta tą próbą ucieczki przed odpowiedzialnością, że wyrzuciłam go z mieszkania i powiedziałam, że nie chcę go nigdy więcej widzieć. <br><br>&lt;tit&gt;Idziemy na całość? Nie, dziękuję&lt;/&gt;<br><br>Sylwia jest jedną z wielu kobiet, które spotkały na swej drodze niewiernych kochanków nowego typu - młodych, wygadanych facetów, którzy twierdzą, że dodatkowe ćwiczenia w łóżku są czymś absolutnie moralnym i nienagannym, dopóki nie dochodzi do stosunku. <br>Zdrada od zawsze stanowi część naszego życia. Ale nowy gatunek współczesnych erotycznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego