Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ponad 500 zostało rannych, ćwierć miasta zniknęło z powierzchni ziemi. Miejsce katastrofy odwiedziła holenderska królowa i premier. Także byli wstrząśnięci i zszokowani.

Gdy w festiwalu Eurowizji kamery dotarły do stolicy Holandii, polski tłumacz nie mógł wyjść ze zdumienia, że Holendrzy tym razem nie głosowali na to, kto najpiękniej śpiewa. Polak cały czas wydawał z siebie okrzyki zdumienia: co się przydarzyło w tej Holandii, że nie głosują, ciekawe, co też tam się stało? I tak w kółko przez parę minut.

Najwyraźniej w telewizji nie tylko źle słychać, ale i gorzej widać.
Piotr Adamczewski


Myśli komendanta

Po roku pracy na nowym stanowisku komendant stołeczny
ponad 500 zostało rannych, ćwierć miasta zniknęło z powierzchni ziemi. Miejsce katastrofy odwiedziła holenderska królowa i premier. Także byli wstrząśnięci i zszokowani.<br><br>Gdy w festiwalu Eurowizji kamery dotarły do stolicy Holandii, polski tłumacz nie mógł wyjść ze zdumienia, że Holendrzy tym razem nie głosowali na to, kto najpiękniej śpiewa. Polak cały czas wydawał z siebie okrzyki zdumienia: co się przydarzyło w tej Holandii, że nie głosują, ciekawe, co też tam się stało? I tak w kółko przez parę minut.<br><br>Najwyraźniej w telewizji nie tylko źle słychać, ale i gorzej widać.<br>&lt;au&gt;Piotr Adamczewski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Myśli komendanta&lt;/&gt;<br><br>Po roku pracy na nowym stanowisku komendant stołeczny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego