w tym również i politycznej.<br>Edward Raczyński pisał w 1823 roku, że "jest zapewne wielkim politycznym błędem przodków naszych, iż nie starali się odmienić języka ruskiego, który tak bardzo przypomina rosyjski". Podobne refleksje pojawiły się w prasie lwowskiej z okresu Wiosny Ludów.<br>Nawet Fryderyk Engels, który tak bardzo nie lubił caratu, przeciwstawiał z uznaniem Rosję, która "potrafi rusyfikować Niemców i Żydów", dawnej Polsce, nie umiejącej asymilować "obcych elementów":<br> <q>"Niemcy w miastach są i pozostaną Niemcami".</><br>Na uwagę zasługuje jednak, iż owi spolonizowani koryfeusze naszej kultury, jak Matejko i Grottger, Asnyk i Pol, Linde i Finkel, Lelewel i Estreicher, o których tak