Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
przerwy, a z każdą minutą przybywało ich, było ich już tak wiele, że pamięć nie mogła ich objąć, a nogi nadążyć w ciągłej bieganinie między bufetem a kawiarnią. Romek zaczynał podejrzewać gości o tajemną zmowę. Oczywiście, dlatego mu zamawiają te wszystkie solodrągi, bośniaczki, razowe chleby, suche chrzany, angielskie sosy, siekane cebulki, kostki cukru, plasterki cytryny, wody sodowe i wody do mycia palców, żeby mu dokuczyć. A kiedy i czwarty, i piąty stół gości, zajmowali, to już nie pomagał rozpaczliwy pośpiech i pamięć na nic się nie zdała. O ile przedtem miał nadzieję, że zdoła okiełznać rozbrykany rewir, teraz widział już wyraźnie
przerwy, a z każdą minutą przybywało ich, było ich już tak wiele, że pamięć nie mogła ich objąć, a nogi nadążyć w ciągłej bieganinie między bufetem a kawiarnią. Romek zaczynał podejrzewać gości o tajemną zmowę. Oczywiście, dlatego mu zamawiają te wszystkie solodrągi, bośniaczki, razowe chleby, suche chrzany, angielskie sosy, siekane cebulki, kostki cukru, plasterki cytryny, wody sodowe i wody do mycia palców, żeby mu dokuczyć. A kiedy i czwarty, i piąty stół gości, zajmowali, to już nie pomagał rozpaczliwy pośpiech i pamięć na nic się nie zdała. O ile przedtem miał nadzieję, że zdoła okiełznać rozbrykany rewir, teraz widział już wyraźnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego