Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
i symbolicznych. Apelował więc świadomie do takiego partnera dialogu, który potrafi być aktywnym czytelnikiem jego utworów. Słowem, zrezygnował z takiego sposobu porozumiewania się, jaki zapewniłaby mu publicystyka czy dyskurs naukowy. Myślę, że to właśnie dlatego na wszystkie dyskursywne teksty Berenta należy patrzeć jako na teksty pisarza - a zatem kogoś, kto celowo wybiera specyficzne reguły komunikacji. Mówiąc zatem o Berentowskim odczytaniu Nietzschego, o jego poglądach socjologicznych, politycznych czy filozoficznych nie należy zapominać, że Berent świadomie dąży do pewnych niedopowiedzeń, do sformułowania sugestii dla myślącego czytelnika (tak jak i Nitzsche), a nie formuł jednoznacznych i do precyzyjnych klasyfikacji. Słowem żywioł literackości jest tu
i symbolicznych. Apelował więc świadomie do takiego partnera dialogu, który potrafi być aktywnym czytelnikiem jego utworów. Słowem, zrezygnował z takiego sposobu porozumiewania się, jaki zapewniłaby mu publicystyka czy dyskurs naukowy. Myślę, że to właśnie dlatego na wszystkie dyskursywne teksty Berenta należy patrzeć jako na teksty pisarza - a zatem kogoś, kto celowo wybiera specyficzne reguły komunikacji. Mówiąc zatem o Berentowskim odczytaniu Nietzschego, o jego poglądach socjologicznych, politycznych czy filozoficznych nie należy zapominać, że Berent świadomie dąży do pewnych niedopowiedzeń, do sformułowania sugestii dla myślącego czytelnika (tak jak i Nitzsche), a nie formuł jednoznacznych i do precyzyjnych klasyfikacji. Słowem żywioł literackości jest tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego