Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
się był zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy. To, co miało być prosie i oczywiste, stało się raptem nie do przejścia. Na początek wyrósł mur biurokratycznych formalności. Aby się zarejestrować jako mała spółdzielnia, nie wystarczyły chęci ani statut przyjęty przez grono entuzjastów budowy mieszkań. Trzeba było najpierw uzyskać zaświadczenie o celowości działania, a z tym władze spółdzielczości mieszkaniowej były już bardzo ostrożne.
Małe spółdzielnie mogły stać się konkurentem dla "dużych". O ich członkach mówiono, że próbują "od kuchni" załatwić sobie mieszkanie kosztem tych osób, które spokojnie czekają w "normalnej" spółdzielczej kolejce. W rzeczy samej "maluchy" zachowywały się dosyć dziwnie próbując zburzyć
się był zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy. To, co miało być prosie i oczywiste, stało się raptem nie do przejścia. Na początek wyrósł mur biurokratycznych formalności. Aby się zarejestrować jako mała spółdzielnia, nie wystarczyły chęci ani statut przyjęty przez grono entuzjastów budowy mieszkań. Trzeba było najpierw uzyskać zaświadczenie o celowości działania, a z tym władze spółdzielczości mieszkaniowej były już bardzo ostrożne.<br>Małe spółdzielnie mogły stać się konkurentem dla "dużych". O ich członkach mówiono, że próbują "&lt;q&gt;od kuchni&lt;/&gt;" załatwić sobie mieszkanie kosztem tych osób, które spokojnie czekają w "normalnej" spółdzielczej kolejce. W rzeczy samej "maluchy" zachowywały się dosyć dziwnie próbując zburzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego