Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
można osiągnąć znacznie więcej, niż nam się wydaje. Owen zachęcony sukcesem Banku Taty założył Giełdę Taty. Dzięki niej wprowadził swoje dzieci w arkana obrotu akcjami. I tu reguły były uproszczone - ceny akcji brano wprawdzie z prawdziwych notowań giełdowych, ale dzielono je przez sto i w efekcie zamiast dolarami dzieci obracały centami. Mimo to zyski i straty były - jak na dzieciaki - realnie duże, a zabawa w giełdę je cieszyła i przy okazji dała podstawy wiedzy o tym, jak działa nowoczesna gospodarka. - Dla Polaków brzmi to co najmniej jak herezja - uczyć dziecko gry na giełdzie, żeby wyrosło na drugiego Bagsika albo Wieczerzaka?! - Tyle
można osiągnąć znacznie więcej, niż nam się wydaje. Owen zachęcony sukcesem Banku Taty założył Giełdę Taty. Dzięki niej wprowadził swoje dzieci w arkana obrotu akcjami. I tu reguły były uproszczone - ceny akcji brano wprawdzie z prawdziwych notowań giełdowych, ale dzielono je przez sto i w efekcie zamiast dolarami dzieci obracały centami. Mimo to zyski i straty były - jak na dzieciaki - realnie duże, a zabawa w giełdę je cieszyła i przy okazji dała podstawy wiedzy o tym, jak działa nowoczesna gospodarka. - Dla Polaków brzmi to co najmniej jak herezja - uczyć dziecko gry na giełdzie, żeby wyrosło na drugiego Bagsika albo Wieczerzaka?! - Tyle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego