Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
to było naprawdę dawno.
Minęli hutę szkła, gdzie, jak pamiętała, na wysypisku śmieci można było znaleźć przejrzyste, zielonkawe grudy szklane, z unieruchomionymi na zawsze pęcherzykami powietrza. Do miasta wjechali przez rogatki kolejowe.
Dość szybko dotarli do Rynku, otoczonego niziutkimi, krzywymi kamieniczkami. Pośrodku rozciągał się skwerek, z białą figurą Chrystusa w centrum oraz pomnikiem czynu powstańczego, złożonym z dużej ilości żelastwa - metalowych karabinów, szabel i sporego orła z koroną. W północnym rogu Rynku wznosił się ładny kościół ceglany z zabytkową drewnianą dzwonnicą. Wiekowa akacja o olbrzymim czarnym jak smoła pniu i dziko poskręcanych gałęziach, piętrzyła się na kamiennej skarpie przed dzwonnicą. Rodzina
to było naprawdę dawno.<br>Minęli hutę szkła, gdzie, jak pamiętała, na wysypisku śmieci można było znaleźć przejrzyste, zielonkawe grudy szklane, z unieruchomionymi na zawsze pęcherzykami powietrza. Do miasta wjechali przez rogatki kolejowe.<br>Dość szybko dotarli do Rynku, otoczonego niziutkimi, krzywymi kamieniczkami. Pośrodku rozciągał się skwerek, z białą figurą Chrystusa w centrum oraz pomnikiem czynu powstańczego, złożonym z dużej ilości żelastwa - metalowych karabinów, szabel i sporego orła z koroną. W północnym rogu Rynku wznosił się ładny kościół ceglany z zabytkową drewnianą dzwonnicą. Wiekowa akacja o olbrzymim czarnym jak smoła pniu i dziko poskręcanych gałęziach, piętrzyła się na kamiennej skarpie przed dzwonnicą. Rodzina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego