przeciwko temu, by urodzić ją dziesięć lat później. Kiedy masz dwadzieścia lat, powinnaś myśleć o sobie, uczyć się, inwestować w siebie, kosztować życia, łapać dzień. A z małżeństwem i dzieckiem poczekaj tak długo jak tylko możesz.</><br>Mariola<br><q>Nie myśl, że jako kobieta musisz prać, gotować, sprzątać, prasować, a po nocach cerować skarpetki. Nie musisz. Od razu wynajmij panią do sprzątania i prasowania, nawet gdyby to miało pochłaniać pół twojej pensji. Zrezygnuj z nowej bluzki. Uświadom twojemu mężczyźnie, że zajmowanie się domem jest nie tylko twoim obowiązkiem.</><br>Katarzyna<br><br><q>Zawarcie małżeństwa nie daje ci żadnej gwarancji. Podpisanie papierka nie oznacza, że do końca