Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
a turystom została udostępniona dopiero w latach osiemdziesiątych.
Kashgar. To już Chiny. Chińczyków jednak ani na lekarstwo. Krajobraz miejski też niespecjalnie się zmienia. Gdyby nie pomnik Mao Tse Tunga na jednym ze slajdów, spokojnie można pomylić to miejsce z Islamabadem. Oczywiście, będąc w Kashgarze, trudno jest popełnić taki błąd - dość charakterystyczną różnicą jest to, że nie obowiązuje tu prohibicja. Marcin, krzywiąc się niemiłosiernie, opowiada o miejscowej wódce, produkowanej z sorgo. Jego mina nie zachęca do degustacji.
Gez. Stąd wyrusza karawana obsługiwana przez Kirgizów. Pod Kongur jest niedaleko - zaledwie jeden dzień drogi, ale trzeba zapłacić za cztery. Płaci się z góry i
a turystom została udostępniona dopiero w latach osiemdziesiątych.<br>Kashgar. To już Chiny. Chińczyków jednak ani na lekarstwo. Krajobraz miejski też niespecjalnie się zmienia. Gdyby nie pomnik Mao Tse Tunga na jednym ze slajdów, spokojnie można pomylić to miejsce z Islamabadem. Oczywiście, będąc w Kashgarze, trudno jest popełnić taki błąd - dość charakterystyczną różnicą jest to, że nie obowiązuje tu prohibicja. Marcin, krzywiąc się niemiłosiernie, opowiada o miejscowej wódce, produkowanej z sorgo. Jego mina nie zachęca do degustacji.<br>Gez. Stąd wyrusza karawana obsługiwana przez Kirgizów. Pod Kongur jest niedaleko - zaledwie jeden dzień drogi, ale trzeba zapłacić za cztery. Płaci się z góry i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego