Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
turystyczne) i wynikająca stąd niemożność przenoszenia, choćby jednej butelki piwa. Osoby korzystające wcześniej z przejścia na drodze pienińskiej są mocno zaskoczone. Uważam, że to lekka przesada i brak wyobraźni urzędników produkujących przepisy. Efekt jest taki, że alkohol w większej ilości spożywa się na miejscu "na zapas" (przoduje młodzież szkolna), przed chatą w Leśnicy, a ponieważ przejścia są zamykane wieczorem i na wytrzeźwienie jest niewiele czasu, rozpoczyna się "odwrót". Dobrze, że kursują bryczki. W Sromowcach pozostaje forsowanie Dunajca wpław. Tracą też właściciele leśnickich garaży, przerobionych na eleganckie sklepy.
Nie jestem zwolennikiem przemytu na dużą skalę, ale sądzę, że kilka butelek piwa, kartonik
turystyczne) i wynikająca stąd niemożność przenoszenia, choćby jednej butelki piwa. Osoby korzystające wcześniej z przejścia na drodze pienińskiej są mocno zaskoczone. Uważam, że to lekka przesada i brak wyobraźni urzędników produkujących przepisy. Efekt jest taki, że alkohol w większej ilości spożywa się na miejscu "na zapas" (przoduje młodzież szkolna), przed chatą w Leśnicy, a ponieważ przejścia są zamykane wieczorem i na wytrzeźwienie jest niewiele czasu, rozpoczyna się "odwrót". Dobrze, że kursują bryczki. W Sromowcach pozostaje forsowanie Dunajca wpław. Tracą też właściciele leśnickich garaży, przerobionych na eleganckie sklepy.<br>Nie jestem zwolennikiem przemytu na dużą skalę, ale sądzę, że kilka butelek piwa, kartonik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego