Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy kulturalne
Rok: 1997
Tytuł: reklamy kulturalne
Rok: 1997
Bouygues? Co wreszcie mają Jabłonowscy wspólnego z Citybankiem. Podświetlone reflektorami gmaszysko, z przodu niby to przypominające ratusz z lat 60- tych zeszłego wieku, z boku naśladujące obrus w kratę, od tyłu zaś trochę lepszą szkołę tysiąclatkę zachwyciłoby Gargamela.[..] Pałac pieniędzy, bo ta nazwa wydaje się najwłaściwsza, łączy skutecznie jedynie rzeczywistą chęć zysku z niezrozumieniem przez władze państwa czym
właściwie jest tradycja i po co nam w zgodnym truchtaniu do Europy narodowe dziedzictwo kulturalne.
POLSKA PARTEROWA
Dawni właściciele, którym specjalnym dekretem skonfiskowano w Warszawie domy i pałace spodziewają się, że znaczna część tej własności do nich powróci. Uważają, że wskutek tego korzyść
właściwie jest tradycja i po co nam w zgodnym truchtaniu do Europy narodowe dziedzictwo kulturalne.
POLSKA PARTEROWA
Dawni właściciele, którym specjalnym dekretem skonfiskowano w Warszawie domy i pałace spodziewają się, że znaczna część tej własności do nich powróci. Uważają, że wskutek tego korzyść
Bouygues? Co wreszcie mają Jabłonowscy wspólnego z Citybankiem. Podświetlone reflektorami gmaszysko, z przodu niby to przypominające ratusz z lat 60- tych zeszłego wieku, z boku naśladujące obrus w kratę, od tyłu zaś trochę lepszą szkołę tysiąclatkę zachwyciłoby Gargamela.[..] Pałac pieniędzy, bo ta nazwa wydaje się najwłaściwsza, łączy skutecznie jedynie rzeczywistą chęć zysku z niezrozumieniem przez władze państwa czym<br>właściwie jest tradycja i po co nam w zgodnym truchtaniu do Europy narodowe dziedzictwo kulturalne.<br><br><tit1>POLSKA PARTEROWA</><br>Dawni właściciele, którym specjalnym dekretem skonfiskowano w Warszawie domy i pałace spodziewają się, że znaczna część tej własności do nich powróci. Uważają, że wskutek tego korzyść
