in. Hiszpanie i Grecy, my będziemy starać się o wsparcie dla naszych - mówi Wojciech Olejniczak. Jest jeden warunek: skorzystać z nich mogą jedynie rolnicy zrzeszeni w grupy <orig>producenckie</>.<br><br><tit>Kupą, panowie</><br><br>Zbigniew Przybyszewski z gminy Chynów koło Góry Kalwarii już przed kilku laty odkrył, że unijny wolny rynek nie oznacza, że chłop sadzi, co chce, a potem jedzie z tym na targ i czeka, aż kupią. Tamtejszy rolnik, choć większy, jest zorganizowany, podczas gdy nasz na hasło "spółdzielnia" nieodmiennie odpowiada: "Po moim trupie". Przybyszewskiemu wytłumaczono też w Europie, że jeśli Francuz czy Niemiec zacznie podejrzewać, że kupił towar złej jakości, to natychmiast