Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
do ślinienia kartek.

I takich właśnie - zmęczonych nieżyciem,
Bardziej od żywych służbą spracowanych -
O małomówność winią złotouści,
O brak pokory - ujeżdżacze lektyk.
I - nawet bywa - co na mord pomarli,
Sądzą tych zmarłych za istnienie mordu.

A oni - żyjąc - żyli w kołnierzykach
I w wierszach Jula, i mieli te grdyki
Ledwie chłopięce, i za długie rzęsy,
I matki słodkie, pachnące bawełną.
I żyjąc - żyli lemoniadą, krostką,
"Listkiem do szyby - w ciemność - przyklejonym''.

Śmierć ich dopadła wprost z okola lampy,
Gdzie został Norwid; z tarczy słonecznika;
Z odbicia w wodzie; z utyskiwań matki;
Z pierwszego grzechu - siostrzeńca rozpaczy;
Że, miast różańcem, związano im
do ślinienia kartek.<br><br>I takich właśnie - zmęczonych nieżyciem,<br>Bardziej od żywych służbą spracowanych -<br>O małomówność winią złotouści,<br>O brak pokory - ujeżdżacze lektyk.<br>I - nawet bywa - co na mord pomarli,<br>Sądzą tych zmarłych za istnienie mordu.<br><br>A oni - żyjąc - żyli w kołnierzykach<br>I w wierszach Jula, i mieli te grdyki<br>Ledwie chłopięce, i za długie rzęsy,<br>I matki słodkie, pachnące bawełną.<br>I żyjąc - żyli lemoniadą, krostką,<br>"Listkiem do szyby - w ciemność - przyklejonym''.<br><br>Śmierć ich dopadła wprost z okola lampy,<br>Gdzie został Norwid; z tarczy słonecznika;<br>Z odbicia w wodzie; z utyskiwań matki;<br>Z pierwszego grzechu - siostrzeńca rozpaczy;<br>Że, miast różańcem, związano im
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego