Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
Rozważali wszystko od początku do końca, czasem padło ostre słowo, jakiś ubożuchny komentarz zatrzepotał niezdarnie w mroku pokoju. Lucjan miał uczucie, jak gdyby mu ktoś wlewał całe kwarty zepsutej oliwy do gardła. Przy tym gorączka zaczęła pastwić się nad nim.
Dziadzia i Zygmunt przyszli. Znów rozpoczęto omawiać sprawę studenta i chłopki. Młodzi ludzie szybko pojęłi, iż rzecz cała opiera się na jednym z dziwacznych przejawów codziennego życia. Dziadzia powiedział:
- Na pewno babie nudziło się, więc chciała się jakoś rozerwać.
Po czym temat ten wyczerpał się zupełnie.
W pokoju zrobiło się weselej. Dziadzia przebrał się we flanelową kurtkę, włożył miękkie pantofle na
Rozważali wszystko od początku do końca, czasem padło ostre słowo, jakiś ubożuchny komentarz zatrzepotał niezdarnie w mroku pokoju. Lucjan miał uczucie, jak gdyby mu ktoś wlewał całe kwarty zepsutej oliwy do gardła. Przy tym gorączka zaczęła pastwić się nad nim.<br>Dziadzia i Zygmunt przyszli. Znów rozpoczęto omawiać sprawę studenta i chłopki. Młodzi ludzie szybko pojęłi, iż rzecz cała opiera się na jednym z dziwacznych przejawów codziennego życia. Dziadzia powiedział:<br>- Na pewno babie nudziło się, więc chciała się jakoś rozerwać.<br>Po czym temat ten wyczerpał się zupełnie.<br>W pokoju zrobiło się weselej. Dziadzia przebrał się we flanelową kurtkę, włożył miękkie pantofle na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego