Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
lekturze więcej czasu lub zajmujące się czytaniem zawodowo i osoby czytające mało i mające skalę porównań. Ci ostatni mogą ocenić dobre i najlepsze książki, ale nie potrafią ich odróżnić od książek gorszych, są złymi sędziami w sprawach formy. W każdym razie historia literatury jest z natury rzeczy czymś innym, gdy chodzi o znawców i gdy chodzi o profanów. W moich wykładach miałem szkolić znawców, dla których literatura miała być rzeczą serio, którzy powinni byli ją znać od wewnątrz.
Zimując w 1947-48 w Rzymie czytałem tam wiele napisów na pomnikach i grobach z różnych czasów. Uderzyła mnie głębokość zawartych w nich
lekturze więcej czasu lub zajmujące się czytaniem zawodowo i osoby czytające mało i mające skalę porównań. Ci ostatni mogą ocenić dobre i najlepsze książki, ale nie potrafią ich odróżnić od książek gorszych, są złymi sędziami w sprawach formy. W każdym razie historia literatury jest z natury rzeczy czymś innym, gdy chodzi o znawców i gdy chodzi o profanów. W moich wykładach miałem szkolić znawców, dla których literatura miała być rzeczą serio, którzy powinni byli ją znać od wewnątrz.<br>Zimując w 1947-48 w Rzymie czytałem tam wiele napisów na pomnikach i grobach z różnych czasów. Uderzyła mnie głębokość zawartych w nich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego