Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
w sobotę poszedł całować klamkę, ale żebym poszedł. Żeby było, że ileś razy byłem, mówi, bo ona zaczyna kombinować, że ja nie przychodzę, dlatego mi nie daje. Tak teraz mówi.
Yhy.
Wiesz.
No bo jakiś czas nie chodziłeś autentycznie.
No jak powiedziała, że mi nie da, to po co będę chodził?
No
tak, ale wiesz jak to jest. Zawsze każdy pretekst dobry.
No więc pani kurator powiedziała Panie Staśku
To jest tak zwana prowokacja się nazywa.
Teraz ona, mówi, zmieniła front. Ona mówi, żeby pan tera nie przychodził, więc dobrze by było, żebyś pan kilka razy pod rząd był.
No właśnie.
Jak
w sobotę poszedł całować klamkę, ale żebym poszedł. Żeby było, że ileś razy byłem, mówi, bo ona zaczyna kombinować, że ja nie przychodzę, dlatego mi nie daje. Tak teraz mówi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wiesz.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No bo jakiś czas nie chodziłeś autentycznie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No jak powiedziała, że mi nie da, to po co będę chodził?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No tak, ale wiesz jak to jest. Zawsze &lt;overlap&gt;każdy pretekst dobry.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;No więc&lt;/&gt; pani kurator powiedziała &lt;q&gt;Panie Staśku&lt;/q&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;To jest tak zwana&lt;/&gt; prowokacja się nazywa.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Teraz ona, mówi, zmieniła front. Ona mówi, żeby pan &lt;orig&gt;tera&lt;/orig&gt; nie przychodził, więc dobrze by było, żebyś pan kilka razy pod rząd był.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No właśnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego