żona tego, do którego miałem. Pytam się, czy Stasiek jest. Nie nie. No to <event desc="ring"> przyjadę później. A ona na to... <event desc="ring"> Widzę, że ona przestępuje z nogi na nogę i tak coś ją...<br><who1> Coś chciała powiedzieć, tylko coś ją trzyma. </> <br><who2> Coś mi chciała powiedzieć, tylko nie wiem co. Więc tak przeczekałem chwileczkę. No niech ona się zdecyduje. I ona, panie Maćku, ja chciałam się pana o coś spytać, ale pan się obrazi. <pause> Mówię, nie, niech pani się pyta, ja się nie obrażę. Ale naprawdę się pan nie obrazi? No nie obrażę się. A czy to prawda, że u pana mieszkają dwie kobiety