Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
żona tego, do którego miałem. Pytam się, czy Stasiek jest. Nie nie. No to przyjadę później. A ona na to... Widzę, że ona przestępuje z nogi na nogę i tak coś ją...
Coś chciała powiedzieć, tylko coś ją trzyma.
Coś mi chciała powiedzieć, tylko nie wiem co. Więc tak przeczekałem chwileczkę. No niech ona się zdecyduje. I ona, panie Maćku, ja chciałam się pana o coś spytać, ale pan się obrazi. Mówię, nie, niech pani się pyta, ja się nie obrażę. Ale naprawdę się pan nie obrazi? No nie obrażę się. A czy to prawda, że u pana mieszkają dwie kobiety
żona tego, do którego miałem. Pytam się, czy Stasiek jest. Nie nie. No to &lt;event desc="ring"&gt; przyjadę później. A ona na to... &lt;event desc="ring"&gt; Widzę, że ona przestępuje z nogi na nogę i tak coś ją...<br>&lt;who1&gt; Coś chciała powiedzieć, tylko coś ją trzyma. &lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt; Coś mi chciała powiedzieć, tylko nie wiem co. Więc tak przeczekałem chwileczkę. No niech ona się zdecyduje. I ona, panie Maćku, ja chciałam się pana o coś spytać, ale pan się obrazi. &lt;pause&gt; Mówię, nie, niech pani się pyta, ja się nie obrażę. Ale naprawdę się pan nie obrazi? No nie obrażę się. A czy to prawda, że u pana mieszkają dwie kobiety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego