Internetu i z nagrywarką może więc zafundować sobie płytę za darmo, a jeśli jeszcze ma drukarkę nowej generacji, bez trudu sporządzi profesjonalną okładkę, <orig>nieustępującą</> prawie niczym oryginałowi. W takiej sytuacji nie ma powodu korzystać z usług tradycyjnych piratów, ale problemem staje się fonograficzne piractwo internetowe. Szacuje się, iż w tej chwili 15 proc. Polaków ma stały dostęp do Internetu. Z roku na rok internautów przybywa, a jak oceniają specjaliści z IFPI około 40 proc. użytkowników sieci ściąga pliki muzyczne. Niedawno policja w Gorzowie Wlkp. rozbiła stuosobowy gang hakerów. To pierwszy tak spektakularny przypadek w Polsce. Okazało się, że jednym z pól