Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
w spojrzeniu innych. "Gębą" jest więc obraz "ja", narzucony przez "innego". Rozmaite możliwości (myśli, uczuć, zachowań), które w sobie noszę, spełniają się, zastygając w określony kształt, uwarunkowany cudzym spojrzeniem. Można więc powiedzieć, że "gęba" to aktualizacja moich możliwości, unieruchomiona nieuchronną relacyjnością wszelkich ludzkich stosunków. Jeszcze zwięźlej, "osobowość ku", zależna i chwilowa, ale jedyna, na jaką człowieka stać. Dlatego już w Ferdydurke pisał Gombrowicz, że od "gęby" uciec nie można, chyba w "gębę" inną... Co do "formy", to oznacza ona nie tylko zwyczaj, konwencję, społeczny habitus, jak początkowo rozumiano. Także - konieczny sposób ujmowania rzeczywistości przez poznający podmiot; albo nawet - kto wie? - tkwiącą
w spojrzeniu innych. "Gębą" jest więc obraz "ja", narzucony przez "innego". Rozmaite możliwości (myśli, uczuć, zachowań), które w sobie noszę, spełniają się, zastygając w określony kształt, uwarunkowany cudzym spojrzeniem. Można więc powiedzieć, że "gęba" to aktualizacja moich możliwości, unieruchomiona nieuchronną relacyjnością wszelkich ludzkich stosunków. Jeszcze zwięźlej, "osobowość ku", zależna i chwilowa, ale jedyna, na jaką człowieka stać. Dlatego już w Ferdydurke pisał Gombrowicz, że od "gęby" uciec nie można, chyba w "gębę" inną... Co do "formy", to oznacza ona nie tylko zwyczaj, konwencję, społeczny habitus, jak początkowo rozumiano. Także - konieczny sposób ujmowania rzeczywistości przez poznający podmiot; albo nawet - kto wie? - tkwiącą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego