Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
jej nie deklarować i jak najmniej o niej mówić. Ale czuć skąd się jest. Ona powinna w naszej pracy wyniknąć sama. Nie warto na nią napierać, ani jej systematyzować. Trzeba natomiast mieć zawsze ciekawość dla swojej ziemi, dla jej plastyki, koloru, geografii. Wtedy ma się formę "stąd" w genach. Tak chyba było u Skandynawów i ich przykład wydaje mi się dla nas bardzo pouczający. Oni w większości wyszli z biednej wsi i z tego, co na tej wsi było. I umieli to później obrócić na piękno. U nas także najważniejsza jest, czy powinna być, tradycja ciężkiej pracy na roli, wszystko jedno, czy
jej nie deklarować i jak najmniej o niej mówić. Ale czuć skąd się jest. Ona powinna w naszej pracy wyniknąć sama. Nie warto na nią napierać, ani jej systematyzować. Trzeba natomiast mieć zawsze ciekawość dla swojej ziemi, dla jej plastyki, koloru, geografii. Wtedy ma się formę "stąd" w genach. Tak chyba było u Skandynawów i ich przykład wydaje mi się dla nas bardzo pouczający. Oni w większości wyszli z biednej wsi i z tego, co na tej wsi było. I umieli to później obrócić na piękno. U nas także najważniejsza jest, czy powinna być, tradycja ciężkiej pracy na roli, wszystko jedno, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego