bij, ile wlezie! Zupełnie jak błazen w cyrku na jarmarku. Ojciec Franciszek mówił, że pokora to wielka cnota. Ale co ma do tego pokora, jak biją? Nie bronić się - zabiją na śmierć. Tamtego podobno też zabili. Po prostu - dziwak.<br>Zresztą nie taki znów zwyczajny dziwak, jak by się zdawało, ale chytry. Furt ze swoją pokorą. Nie sprzeciwiaj się złu. Co cesarskiego - cesarzowi, a co bożego - bogu. Bogu, cóż, bogu niewiele trzeba. Co innego cesarz. Cesarz to wróg, któż o tym nie wie. Pomaga mandarynom i białym okradać lud, żeby zdychały z głodu dzieci wujcia Czao-Lina. Jakże to bóg, sprawiedliwy i