Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
brat? Gdzie Stefa? Gdzie Duży Jan i wnuki Rocha? A ta kobita tu u brata w domu to kto?

- To jest Tola - odpowiedziałem równie konspiracyjnym szeptem. - Wnuczka Rocha. Ja jestem Jerzy Maks. A kim pan jest? Kto pana tu przysłał? O co chodzi w tej komedii?
- Gdzie je moja żona? - ciągnął uparcie. Patrzył przed siebie, dokładnie w kierunku domu dziadka Bronka, który stał kilometr za rogatkami, niewidoczny z tego miejsca. - Moja córka z zięciem i wnukiem przyjechali na lato samochodem. Zięć pewnie na rybach. Ale gdzie je reszta?
Ostatnia informacja zastanowiła mnie.
- Który dzisiaj jest?
- Bedzie na koniec lipca.
- Na pewno
brat? Gdzie Stefa? Gdzie Duży Jan i wnuki Rocha? A ta kobita tu u brata w domu to kto? <br><br>- To jest Tola - odpowiedziałem równie konspiracyjnym szeptem. - Wnuczka Rocha. Ja jestem Jerzy Maks. A kim pan jest? Kto pana tu przysłał? O co chodzi w tej komedii?<br>- Gdzie je moja żona? - ciągnął uparcie. Patrzył przed siebie, dokładnie w kierunku domu dziadka Bronka, który stał kilometr za rogatkami, niewidoczny z tego miejsca. - Moja córka z zięciem i wnukiem przyjechali na lato samochodem. Zięć pewnie na rybach. Ale gdzie je reszta? <br>Ostatnia informacja zastanowiła mnie. <br>- Który dzisiaj jest? <br>- &lt;orig&gt;Bedzie&lt;/&gt; na koniec lipca. <br>- Na pewno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego