ten, który choć uległ "tęsknocie za wiecznością", niczego jednak ze względu na nią <hi rend="spaced">nie przedsięweźmie</>, stawia bowiem nie na wieczność, lecz na odwagę, własną odwagę i własny rozum. Odwaga każe mu wprawdzie żyć pełnią życia, lecz zadowalając się jedynie tym, co mu dostępne. Rozum zaś zmusza go do uznania swych ciasno zakreślonych granic. Wedle Camusa taką właśnie postawę okazuje Don Juan Moliera: nie wierzy ani nie uznaje żadnego "głębszego" sensu rzeczy, najwyższą wartością jest dla niego przede wszystkim radość życia, a to tym bardziej, że życie owo jest ograniczone i krótkotrwałe. I stąd właśnie przekonanie, że miłość <hi rend="spaced">nie zdarza</> się tylko