Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
Był bardzo ruchliwy i ciągle mówił. Zamknął drzwi poczekalni... "już nikogo dzisiaj" i wprowadził ją do sąsiedniego pokoju, który był jednocześnie stołowym i salonem. Nad starą kanapą wisiał portret kobiety, która kiedyś musiała być bardzo ładna. Duże ciemne oczy, niemal żywe, wydawały się smutne i zmęczone. - To moja żona - powiedział cicho. - Parę miesięcy przed śmiercią. Może lepiej... - I natychmiast zaczął się krzątać, posadził Krysię na krześle, z kredensu wyciągał kieliszki, talerze, butelkę, pobiegł do kuchni, oświadczając, że on sam, że żadnej pomocy... Przyniósł jajecznicę, kiełbasę, świeże wiejskie masło.
- Pacjenci - oświadczył rozlewając wódkę i z przyjemnością przyglądał się, jak jadła. A ona
Był bardzo ruchliwy i ciągle mówił. Zamknął drzwi poczekalni... "już nikogo dzisiaj" i wprowadził ją do sąsiedniego pokoju, który był jednocześnie stołowym i salonem. Nad starą kanapą wisiał portret kobiety, która kiedyś musiała być bardzo ładna. Duże ciemne oczy, niemal żywe, wydawały się smutne i zmęczone. - To moja żona - powiedział cicho. - Parę miesięcy przed śmiercią. Może lepiej... - I natychmiast zaczął się krzątać, posadził Krysię na krześle, z kredensu wyciągał kieliszki, talerze, butelkę, pobiegł do kuchni, oświadczając, że on sam, że żadnej pomocy... Przyniósł jajecznicę, kiełbasę, świeże wiejskie masło.<br>- Pacjenci - oświadczył rozlewając wódkę i z przyjemnością przyglądał się, jak jadła. A ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego