Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
przez panią skazany na śmierć...
- Tak jest, pozostaje panu jeszcze pół minuty życia .
- Skazaniec ma zawsze prawo do wyrażenia jednej prośby... - Jaką pan ma prośbę? - zapytała nieufnie.
- Zanim zginę, chciałbym poznać prawdę. Proszę, aby mi pani wyjaśniła, kim jest Fryderyk? I czego on naprawdę chciał od Kuryłły?
Zenobia zaśmiała się cicho.
- Niestety, nie mogę spełnić pańskiej prośby. Za chwilę przycisnę cyngiel i stanie się pan martwy. Nie spełnię zaś prośby dlatego, że... - znowu zaśmiała się - sama nie wiem, o co chodzi w tej dziwnej sprawie.
To mówiąc przycisnęła cyngiel pistoletu. Błysnął niebieski płomyk, od którego zapaliła papierosa. Pistolet okazał się zapalniczką
przez panią skazany na śmierć...<br>- Tak jest, pozostaje panu jeszcze pół minuty życia &lt;page nr=172&gt;.<br>- Skazaniec ma zawsze prawo do wyrażenia jednej prośby... - Jaką pan ma prośbę? - zapytała nieufnie.<br>- Zanim zginę, chciałbym poznać prawdę. Proszę, aby mi pani wyjaśniła, kim jest Fryderyk? I czego on naprawdę chciał od Kuryłły?<br>Zenobia zaśmiała się cicho.<br>- Niestety, nie mogę spełnić pańskiej prośby. Za chwilę przycisnę cyngiel i stanie się pan martwy. Nie spełnię zaś prośby dlatego, że... - znowu zaśmiała się - sama nie wiem, o co chodzi w tej dziwnej sprawie.<br>To mówiąc przycisnęła cyngiel pistoletu. Błysnął niebieski płomyk, od którego zapaliła papierosa. Pistolet okazał się zapalniczką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego