Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
idei, co mi się tam w mózgu urodzi, to hajda na papier.
- To bardzo źle.
- Bardzo źle, tak. A co ty chcesz pisać?
- Ja... ja prozę, realistyczną prozę. Powieść. Nowela.
- Wobec tego, mój drogi, poezja może się obyć bez idei, ale proza nigdy. Prócz talentu trzeba mieć rozum, który u ciebie jest, Lucjanie, ale prócz rozumu, trzeba wiedzieć, co pisać. Chcesz więc być polskim pisarzem?
- Nie, europejskim.
- Jak to? Pozwolisz jeszcze jedno piwo?
- Nie chciałbym być czytanym przez samych rodaków, którzy by mówili, że mam serce płonące miłością do ojczyzny, że pragnę jak najlepiej i tak dalej. Serce Tomasza Manna też silnie
idei, co mi się tam w mózgu urodzi, to hajda na papier.<br>- To bardzo źle.<br>- Bardzo źle, tak. A co ty chcesz pisać?<br>- Ja... ja prozę, realistyczną prozę. Powieść. Nowela.<br>- Wobec tego, mój drogi, poezja może się obyć bez idei, ale proza nigdy. Prócz talentu trzeba mieć rozum, który u ciebie jest, Lucjanie, ale prócz rozumu, trzeba wiedzieć, co pisać. Chcesz więc być polskim pisarzem?<br>- Nie, europejskim.<br>- Jak to? Pozwolisz jeszcze jedno piwo?<br>- Nie chciałbym być czytanym przez samych rodaków, którzy by mówili, że mam serce płonące miłością do ojczyzny, że pragnę jak najlepiej i tak dalej. Serce Tomasza Manna też silnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego