Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
pana przesyłka z Zakopanego w tej sprawie, na śmierć zapomniałem - porucznik wyjął z torby szarą kopertę.
- W porządku, nie ma problemu - uspokoił go kapitan. - Dobrze, że pan sobie przypomniał. - Otworzył nerwowo kopertę nadaną przez wydział drogowy w Zakopanem. Szybko przebiegł wzrokiem kilka stron maszynopisu. Nie interesowały go szczegóły ekspertyzy, był ciekaw jej wyniku.
- A więc tak - powiedział - sprawny układ hamulcowy i brak śladów jakichkolwiek celowych uszkodzeń, sprawny układ kierowniczy i sprawny elektryczny. Konkluzja - w momencie wypadku w samochodzie nie było żadnych usterek. Te, które powstały, były wynikiem rozbicia samochodu podczas spadania z urwiska...
- A co tam jeszcze jest? - spytał porucznik.
- Raport
pana przesyłka z Zakopanego w tej sprawie, na śmierć zapomniałem - porucznik wyjął z torby szarą kopertę.<br>- W porządku, nie ma problemu - uspokoił go kapitan. - Dobrze, że pan sobie przypomniał. - Otworzył nerwowo kopertę nadaną przez wydział drogowy w Zakopanem. Szybko przebiegł wzrokiem kilka stron maszynopisu. Nie interesowały go szczegóły ekspertyzy, był ciekaw jej wyniku.<br>- A więc tak - powiedział - sprawny układ hamulcowy i brak śladów jakichkolwiek celowych uszkodzeń, sprawny układ kierowniczy i sprawny elektryczny. Konkluzja - w momencie wypadku w samochodzie nie było żadnych usterek. Te, które powstały, były wynikiem rozbicia samochodu podczas spadania z urwiska...<br>- A co tam jeszcze jest? - spytał porucznik.<br>- Raport
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego