życia, ty to znasz od dawna, ale, ale, nie widziałeś dzisiaj starego?, nie, wyjechał na tydzień do Brukseli albo na Karaiby, dlaczego pytasz?, tak tylko, bez powodu, to na nic, pewnie wszystko potoczy się jeszcze gorzej, cześć, Wojtek, cześć, Marek, dobrze, że dzwonisz, bo właśnie stary pytał o ciebie, jest ciekaw tematu twojej pracy, a ja nie umiałem nic bliższego powiedzieć, zdradź w końcu, nad czym tam cały czas pracujesz, nie, nie, Wojtek odpada, może ta dziewczyna z księgowości będzie wiedziała, czy stary jest w delegacji, chyba ma na imię Marzena, pani Marzenko, czy profesor będzie przez cały tydzień?, nie chcę