abstraktem. "Oskarżenie o molestowanie jest zwykle wynikiem głupoty - uważa prof. Dennis Powers z Southern Oregon University. - Biurowy romans to często wyraz męskiego dążenia do miłości za wszelką cenę. Kiedy przychodzi opamiętanie, jest już za późno. Faceci najczęściej nie wiedzą, jak się z tego wyplątać, kręcą i lądują w sądzie". <br>Co ciekawe, Polacy ankietowani na tę okoliczność wciąż nie boją się posądzeń o molestowanie seksualne. "Polska to jeszcze nie Ameryka. Polki starają się to załatwić bardziej intymnie. Poza tym nasze sądy nie są jeszcze tak przewrażliwione na tym punkcie" - mówi Jarek. I ma rację. Lecz nie zapominaj o tym, że polska rzeczywistość