Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
pracy. Dałem to dyskretnie do zrozumienia podczas jednego z towarzyskich spotkań, a na efekt nie musiałem długo czekać. W ciągu tygodnia zadzwonili do mnie przedstawiciele dwóch agencji rekrutacyjnych - mówi jeden ze "zwerbowanych" menedżerów. Specjaliści przekonują, że pracownicy dzielą się na trzy grupy: niezadowolonych (nie odpowiada im atmosfera w obecnej firmie), ciekawych (pragną poznać swoją wartość na rynku pracy i być może w przyszłości skorzystają z przedstawionych propozycji) i nieugiętych (nie wyobrażają sobie zmian).

- Najłatwiej przekonać do rozważenia propozycji nowej pracy kogoś, kto utknął w martwym punkcie i nie za bardzo wie, co zrobić ze swoją karierą, a także osobę rozczarowaną zarobkami
pracy. Dałem to dyskretnie do zrozumienia podczas jednego z towarzyskich spotkań, a na efekt nie musiałem długo czekać. W ciągu tygodnia zadzwonili do mnie przedstawiciele dwóch agencji rekrutacyjnych - mówi jeden ze "zwerbowanych" menedżerów. Specjaliści przekonują, że pracownicy dzielą się na trzy grupy: niezadowolonych (nie odpowiada im atmosfera w obecnej firmie), ciekawych (pragną poznać swoją wartość na rynku pracy i być może w przyszłości skorzystają z przedstawionych propozycji) i nieugiętych (nie wyobrażają sobie zmian).<br><br>- Najłatwiej przekonać do rozważenia propozycji nowej pracy kogoś, kto utknął w martwym punkcie i nie za bardzo wie, co zrobić ze swoją karierą, a także osobę rozczarowaną zarobkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego