Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 42
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i wszystkie drużyny wyjechały na tygodniowe biwaki trenować przed zlotem.
Wkrótce rozpoczęło się normalne "leśne" życie. Myłyśmy się w lodowatej wodzie, przygotowywałyśmy sobie posiłki, poznawałyśmy bliższe i dalsze okolice, a wszystko przeplatałyśmy grami, zabawami i piosenkami harcerskimi oraz suszeniem mokrych rzeczy. Podczas zwiadu wraz z innymi drużynami dowiedziałyśmy się wielu ciekawych rzeczy o Skałach Przełomu Białki i poznałyśmy historię kościoła w Nowej Białej.
Dziewczyny z 12. i 14. chciały urządzić nam podchody. Skończyło się na tym, że zgubiły się w lesie. Wezwane rozpaczliwymi krzykami o pomoc, szukałyśmy ich w pidżamach. W niedzielę byłyśmy w kościele w Trybszu. Dziewczyny otrzymały zasłużone chusty
i wszystkie drużyny wyjechały na tygodniowe biwaki trenować przed zlotem.<br>Wkrótce rozpoczęło się normalne "leśne" życie. Myłyśmy się w lodowatej wodzie, przygotowywałyśmy sobie posiłki, poznawałyśmy bliższe i dalsze okolice, a wszystko przeplatałyśmy grami, zabawami i piosenkami harcerskimi oraz suszeniem mokrych rzeczy. Podczas zwiadu wraz z innymi drużynami dowiedziałyśmy się wielu ciekawych rzeczy o Skałach Przełomu Białki i poznałyśmy historię kościoła w Nowej Białej.<br>Dziewczyny z 12. i 14. chciały urządzić nam podchody. Skończyło się na tym, że zgubiły się w lesie. Wezwane rozpaczliwymi krzykami o pomoc, szukałyśmy ich w pidżamach. W niedzielę byłyśmy w kościele w Trybszu. Dziewczyny otrzymały zasłużone chusty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego