produkcyjnymi (a roczne przyrosty produkcji sięgają w fabryce 40% pomyślano też i o nowej konstrukcji amortyzatora. Fabryczni konstruktorzy opracowali "typ 27", który, po pomyślnych próbach laboratoryjnych, przekazano do próbnej eksploatacji m.in. taksówkarzom. Widzieliśmy sprawozdania z tej eksploatacji - wszystkie pozytywne. Po przebiegach przekraczających 100 000 km amortyzatory "typ 27" nie ciekły, były sprawne. <br>Naszą konstrukcję oceniała firma "Armstrong" pod względem czystości patentowej. Werdykt brzmiał - nic nie zostało "ściągnięte", nie możemy mieć pretensji do produkcji. <br>Jakie są zalety amortyzatora "typ 27" w porównaniu do obecnie produkowanych z licencji? Przede wszystkim jego elementy są oparte o materiały krajowe, możliwe więc jest ograniczenie importu