środy.<br>W czwartek to samo od początku -<br> Do piątku.<br>W sobotę trzy zebrania, kongres i narada.<br>Wieczorem defilada. Pójść? Wypada.<br>W niedzielę akademia ku czci rocznicy,<br> Odsłonięcie tablicy,<br> Akademicy, górnicy...<br> Odczyt o odbudowie...<br>Ratunku! Pogotowie!</><br><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>PŁEĆ I CHARAKTER</><br>Prezes GZUK-u w Rozalinie<br>Z uczciwości wielkiej słynie,<br>A pan Zenon, ciemna postać,<br>Chciałby się do GZUK-u dostać.<br>Jego żona nie jest święta,<br>Więc ma wpływ na referenta.<br>Ten zaś, jak się często zdarza,<br>Jest kuzynem sekretarza.<br>Pan sekretarz z maszynistką<br>Robi, jak to mówią, wszystko.<br>Maszynistka, panna Flora,<br>Wodzi za nos dyrektora,<br>A to nie jest bez znaczenia,<br>Bo znów