Typ tekstu: Książka
Autor: Chwin Stefan
Tytuł: Hanemann
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1995
orzecha, na którym zawsze stał kryształowy wazon z bladoczerwoną różą z bibułki.
Za oknem, po drugiej stronie jezdni, szli Hardenbergowie z małym Erwinem, potem zza drzew wypadł na niebo czarny cień, przywarli do ziemi tuż pod ogrodzeniem z żelaznych prętów, wózek z czerwoną kołdrą okręconą sznurkiem przewrócił się w śnieg, cień z łoskotem przeleciał nad dachami w stronę Zoppot, dalekie odgłosy wybuchów były stłumione, jakby ktoś ręką w miękkiej rękawicy uderzał w wielki pusty słój, podbiegli znów do wózka i gdy pan Hardenberg zarzucił na ramię parcianą taśmę, przytwierdzoną do podwozia, mocną, szeroką taśmę, którą dostał wczoraj od stryja Kolwitza, ze
orzecha, na którym zawsze stał kryształowy wazon z bladoczerwoną różą z bibułki.<br>Za oknem, po drugiej stronie jezdni, szli Hardenbergowie z małym Erwinem, potem zza drzew wypadł na niebo czarny cień, przywarli do ziemi tuż pod ogrodzeniem z żelaznych prętów, wózek z czerwoną kołdrą okręconą sznurkiem przewrócił się w śnieg, cień z łoskotem przeleciał nad dachami w stronę Zoppot, dalekie odgłosy wybuchów były stłumione, jakby ktoś ręką w miękkiej rękawicy uderzał w wielki pusty słój, podbiegli znów do wózka i gdy pan Hardenberg zarzucił na ramię parcianą taśmę, przytwierdzoną do podwozia, mocną, szeroką taśmę, którą dostał wczoraj od stryja Kolwitza, ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego