Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
olibanu.
- A co to jest? - spytał Osiełek.
- A helikon, jak pan widzi.
- Aaa... helikon, zaraz panu zapłacę.
Po zapłaceniu rachunku Porfirion Osiełek przykrył delikatnie głowę
zielonym melonikiem i - otworzywszy drzwi kopnięciem - wyszedł na ulicę
podskakując.
Pan Różdżka zasnął, kot znowu dostał torsji.
Od składu instrumentów padał na chodnik bezkształtny, wilgotny cień.



Na rogu ulicy Szarlatanów, wsparty o złoto-czerwony szyld
restauracyjny, gdzie napisane było wołowymi literami "Obiad z rybą i
pieczywem 8 sestercyj", żebrak, zwany Łagodnym, uderzył Porfiriona
Osiełka w ramię i oświadczył spokojnie:
- Mógłbyś mnie wspomóc, stary kondlu.
Osiełek lewym okiem zlustrował żebraka, wyjął z kieszeni helikon i,
pospiesznie przyłożywszy
olibanu.<br> - A co to jest? - spytał Osiełek.<br> - A helikon, jak pan widzi.<br> - Aaa... helikon, zaraz panu zapłacę.<br> Po zapłaceniu rachunku Porfirion Osiełek przykrył delikatnie głowę<br>zielonym melonikiem i - otworzywszy drzwi kopnięciem - wyszedł na ulicę<br>podskakując.<br> Pan Różdżka zasnął, kot znowu dostał torsji.<br> Od składu instrumentów padał na chodnik bezkształtny, wilgotny cień.<br><br><br> <br> Na rogu ulicy Szarlatanów, wsparty o złoto-czerwony szyld<br>restauracyjny, gdzie napisane było wołowymi literami "Obiad z rybą i<br>pieczywem 8 sestercyj", żebrak, zwany Łagodnym, uderzył Porfiriona<br>Osiełka w ramię i oświadczył spokojnie:<br> - Mógłbyś mnie wspomóc, stary kondlu.<br> Osiełek lewym okiem zlustrował żebraka, wyjął z kieszeni helikon i,<br>pospiesznie przyłożywszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego